Tam gdzie skrzydła odrastają
Było ich wielu. Jedni w porywie rozpaczy sięgali po nóż i odcinali skrzydła sami, inni pozwalali, by robiono to za nich. Czasem delikatnie, niemal z czułością, innym razem brutalnie, bez znieczulenia. Każdy myślał, że tak trzeba. Że to cena normalności. Że na ziemi nie wypada nosić skrzydeł. Lucyfer wiedział to najlepiej. Nie raz, nie dwa, …