Pragnę, aby tego właśnie doświadczyli moi odbiorcy. Praca, którą wykonujecie w swoich firmach nie musi być odbierana ani jako stres ani jako nużące działania. Im mniej stresu, im więcej radości i bycia w zgodzie ze sobą , tym z większą ochotą i energią wykonujecie swoje zadania. Praca w biznesie bazuje na indywidualnej „zmianie” każdego z Was. Nie można pracować z całym zespołem , jeżeli poszczególne jego elementy są „chore”. Jednocześnie pracując wspólnie, możemy „użyć” wspólnej energii i zaangażowania, zmieniając zbiorową świadomość.Współpracę jaką Wam oferuję, opieram na przyzwoleniu każdego z Was na własny potencjał. Nie będzie to ani nudne ani wymagające pracy, „czołgania” się. To wykorzystanie Waszej energii, radości .
Techniki coauchingowe działają szybko i skutecznie. Ale.. na bardzo krótko. To tylko narzędzia, ale bez zmiany siebie, swoich uwarunkowań , nie ma szans na transformację. Praca w stresie jest dla wielu z was normą. Często wymagana jest umiejętność pracy w takich warunkach. Co to oznacza? Jesteście w mechanizmie przetrwania – walki lub ucieczki, z pobudzonym układem współczulnym: wasz mózg jest w wysokich falach betach, „wylewają” się neuroprzekaźniki i neurohormony. Umysł i ciało stają się uwarunkowane do przeżywania takich emocji. Kieruje wami całkowicie podświadomość. Dlatego upośledzone jest trawienie, odporność, odczuwacie ból, nadmierne pobudzenie lub stany lękowe, apatię czy depresję. Organizm się nie regeneruje, nie walczy z drobnoustrojami, rozstraja się układ hormonalny a wy nie macie energii na tworzenie.
Teraz mając tak ogromną wiedzę o ludzkim mózgu, o falach mózgowych, o neuroprzekaźnikach i neurohormonach, epigenetyce, możemy stworzyć nowego siebie, nowy umysł, nowe ciało. Czy nie byłoby przyjemnie zrezygnować z tego bólu, który nosicie, z cierpienia, poczucia krzywdy, braku poczucia własnej wartości, porównywania, frustracji, gniewu.